Jak Polacy pracują i spędzają czas wolny na kwarantannie?

Jeszcze przed „kwarantanną” możliwość pracy zdalnej pojawiała się w pierwszej dziesiątce najważniejszych czynników wpływających na satysfakcję z zatrudnienia. Czy po tym, jak minie zagrożenie wirusem SARS-CoV-2, home office nadal będzie tak atrakcyjnym motywatorem? Trudno stwierdzić! Póki co, agencja badawcza 4P sprawdziła na zlecenie BIG InfoMonitor, jak Polacy pracują na „kwarantannie”.
Jak wynika z badania 4P:
- Połowa pracowników w Polsce nie może zdalnie wykonywać swoich obowiązków zawodowych, gdyż nie pozwala im na to charakter pracy. Druga połowa mogłaby przejść na home office, ale w 15 proc. przypadków nie zezwala na to pracodawca. Nieco ponad 1/3 aktywnych zawodowo Polaków całkowicie lub częściowo pracuje zdalnie.
- Wśród pracujących zdalnie jest więcej kobiet (39 proc.) oraz osób zamieszkujący peryferia dużych miast (53 proc.), mieszkańców regionu mazowieckiego (46 proc.) oraz małżeństw/par z dziećmi (41 proc.).
- 82% badanych pozostających na home office ocenia, że rozwiązanie to w ich przypadku sprawdziło się – pomimo, iż w wielu domach wypełnianie zawodowych obowiązków odbywa się w utrudnionych warunkach.
- Wśród powodów dobrej oceny pracy zdalnej, respondenci najwyżej wymieniali poczucie bezpieczeństwa, jakie daje ona w warunkach pandemii (73%). Drugą istotną przyczyną jest większa ilość czasu dla rodziny (42%). Ankietowani doceniają również dłuższy sen, na który mogą sobie pozwolić w momencie, gdy odpada im droga do pracy i codzienne przygotowania. Ten akurat aspekt częściej wskazywali panowie – 44 proc. niż panie – 30 proc.
- Praca poza firmą nie podoba się 13% ankietowanych, którym przede wszystkim przeszkadza niższa produktywność (56%) oraz brak odpowiedniego sprzętu (31%).
- Co piąty badany skarży się też, że w domowych warunkach ma problemy ze skupieniem, podobny odsetek zaznacza, że dla niego praca w domu przekłada się na niższe wynagrodzenie. Dopiero na dalszych pozycjach znalazły się takie przeszkody jak za małe mieszkanie (17 proc.) i rozpraszające dzieci (12 proc.).
Jak wiadomo, nie samą pracą człowiek żyje. Choć konieczność pozostania w domu jest dla nas trudna, zarówno ze względów psychologicznych, ekonomicznych jak i rodzinnych, to staramy się jednak poradzić sobie z zaistniałą sytuacją i kreatywnie zarządzać czasem wolnym. Z sondy „Czas wolny Polaków podczas koronawirusa” przeprowadzonej przez serwis Prezentmarzeń, wynika że:
- Najbardziej w tym okresie brakuje nam spotkań z bliskimi i przyjaciółmi (41 proc.), możliwości swobodnego spędzania czasu na zewnątrz (17 proc), wyjść do instytucji kultury (15 proc), aktywnej rozrywki (14 proc) oraz dodatkowych zajęć realizujących nasze pasje (13 proc).
- Aby urozmaicić sobie czas przebywając w domu, czytamy książki i oglądamy filmy i seriale (25 proc), ćwiczymy fitness i jogę korzystając z kursów online (22 proc) lub gramy w wirtualne gry (20 proc). Czas umilamy sobie również poprzez gotowanie i sprawdzanie nowych ciekawych przepisów (15 proc.) oraz ucząc się rzeczy, na które nie mieliśmy czasu (18 proc).
- Staramy się również spędzać czas kreatywnie z dziećmi, głównie grając w planszówki (29 proc) lub wspólnie czytając (22 proc.). Często również zajmujemy maluchom czas korzystając z warsztatów online (15 proc.). Jest to jednak dosyć trudne ponieważ dzieci albo szybko się nudzą (16 proc) albo najchętniej korzystają ze smartfonów i tabletów (18 proc).
- VanityStyle
- 13 maja, 2020
- 0 Comment